W dotychczasowych 18 meczach Piast Tuczempy strzelił zaledwie 17 bramek. Ponad 1/3, bo aż 6 z nich, zaaplikował piłkarzom Hetmana.
Środa, 11 listopada godz. 12.00
Piast Tuczempy – AMSPN Hetman Zamość 3 : 1 (1 : 1)
Bramki:
0 : 1 – Karaszewski (10’),
1 : 1 – Wielgosz (12’),
2 : 1 – Aab (60’),
3 : 1 – Tołpa (66’).
AMSPN Hetman 1-4-4-2:
Zmiany:
68’ Krystian Wołoch ↔ Kamil Krawiec,
77’ Łukasz Fidler ↔ Karol Bukowski,
84’ Damian Baran ↔ Szymon Nowak.
Piast 1-4-2-3-1:
Zmiany:
46’ Radosław Gil ↔ Bogusław Noga,
58’ Maciej Sobczak ↔ Łukasz Zając,
75’ Bogdan Karkovskyi ↔ Roman Bobak.
Żółte kartki: Aab (Piast) oraz J. Baran, K. Wołoch, Chruściński i D. Baran (Hetman).
Czerwona kartka: Chruściński (Hetman, 70’ za drugą żółtą).
Sędziował Pan Piotr Kozłowski (KS Lublin).
Kolejna porażka, kolejny raz 1 : 3, kolejny raz po meczu, którego nasi wcale nie musieli przegrać. Już w 3 minucie Damian Baran przeprowadził indywidualną akcję, po której jego strzał z 12 metrów nie trafił do bramki gospodarzy.
W 10 minucie po dalekim wybiciu Kiecany i nieporozumieniu pomiędzy bramkarzem i obrońcami gospodarzy, Karaszewski wykazał się sporą przytomnością umysłu i z 16 metrów trafił do bramki opuszczonej przez Strawę.
Niestety, gospodarze wyrównali błyskawicznie. Nasi zawodnicy popełnili serię błędów, po których dośrodkowanie z prawej flanki wykorzystał Wielgosz. Krycie „odpuścił” Krystian Wołoch, Kiecana w bramce zachował się w sposób niedopuszczalny w trampkarzach i piłka znalazła się w bramce Hetmana.
Dalsza część pierwszej połowy meczu miała wyrównany przebieg a obydwa zespoły mogły zdobyć jeszcze co najmniej po jednym golu. Najlepszą okazję dla zamościan zmarnował Kaznokha, który po podaniu Damiana Barana strzelał z 14 metrów ale obrońca zdołał zablokować piłkę. Piast z kolei mógł wyjść na prowadzenie w 27 minucie ale po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzał jednego z zawodników gospodarzy trafił w poprzeczkę. Dobitka trafiła co prawda do siatki bramki bronionej przez Kiecanę, ale sędzia wcześniej dopatrzył się zagrania ręką u któregoś z miejscowych. W 34 minucie z rzutu wolnego strzelał Gil ale ustawiony pod słońce Kiecana przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W drugiej części meczu gospodarze wyraźnie podkręcili tempo gry. W 60 minucie po kolejnym rzucie wolnym „zawiesił” się Fidler a niepilnowany Aab bez problemów strzałem głową z najbliższej odległości dał gospodarzom prowadzenie. 6 minut później miejscowi odskoczyli na dwie bramki. Błąd obydwu środkowych obrońców Hetmana bezlitośnie wykorzystał najlepszy snajper Piasta – Wojciech Tołpa – i pewnym strzałem pokonał Kiecanę.
Nadzieje na poprawę tego wyniku przez piłkarzy AMSN Hetman zmalały gwałtownie w 70 minucie, gdy drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną ujrzał Chruściński.
Pożegnanie piłkarskiej zamojskiej jesieni nastąpi w najbliższą sobotę o godzinie 12.00. Na stadionie zamojskiego OSiR przeciwnikiem naszych piłkarzy będzie przedostatni w tabeli Orzeł Przeworsk.