Quantcast
Channel: piłka nożna – Regionalny Dziennik Internetowy – roztocze.net
Viewing all articles
Browse latest Browse all 408

Zamość: Hetman bezbramkowo remisuje z Lublinianką

$
0
0

Osłabiony kadrowo Hetman szczęśliwie zremisował wyjazdowy mecz z walczącą o utrzymanie Lublinianką.

Sobota, 20 maja godz. 14.00

Lublinianka Lublin – Hetman Zamość                            0 : 0

 

Lublinianka 1-4-2-3-1:

Zmiany:

65’ ↓ Dawid Skoczylas – ↑ Paweł Kośka,

75’ ↓ Jakub Bednara – ↑ Andrzej Gutek,

78’ ↓ Damian Kamola – ↑ Marcin Prus,

85’ ↓ Jarosław Milcz – ↑ Wiktor Rasiński.

 

 

Hetman 1-4-3-3:

 

Zmiany:

62’ ↓ Damian Otręba – ↑ Damian Baran,

70’ ↓ Hubert Czady – ↑ Rafał Turczyn.

 

Żółte kartki: Stefański (Lublinianka) oraz Kanarek, Czady i Kamiński (Hetman).

Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (OKS Biała Podlaska).

 

Suchy wynik sobotniego meczu można byłoby uznać za niespodziankę: oto trzeci w tabeli Hetman zaledwie remisuje z dwunastym zespołem w rozgrywkach. Do prawidłowej oceny tego rezultatu potrzebna jest trochę szersza perspektywa. Po pierwsze w zamojskim zespole zabrakło zawieszonych Kupisza i Soleckiego a poza tym tej wiosny Hetman na wyjazdach po prostu gra słabo. Wynik spotkania z Lublinianką nie powinien dziwić, bo w łącznie w sześciu wyjazdowych, wiosennych spotkaniach zamościanie odnieśli dwa zwycięstwa, trzy razy zremisowali i raz przegrali. Ten bilans – biorąc pod uwagę rozbudzone przed sezonem nadzieje na awans – należy oceniać nie jako zdobycz ale raczej stratę dziewięciu punktów.

 

Wracając do meczu, to o grze Hetmana w pierwszej połowie nie można powiedzieć nic. Gospodarze – wiedząc o słabej postawie linii defensywnej zamościan – od początku meczu przejęli inicjatywę. Podopieczni Grzegorza Białka bardzo agresywnie i wysoko zaatakowali drużynę Marka Motyki, co szybko przełożyło się na okazje do zdobycia bramek. Już w 4 minucie Milcz po podaniu od Skoczylasa wbiegł pomiędzy obrońców i mocno strzelił ale dobrze tego dnia dysponowany Skrzypek odbił piłkę, która trafiła w słupek i wyszła w pole. Napastnik Lublinianki w 15 minucie miał kolejną okazję. Tym razem podającym był Sobiech a Milcz z 6 metrów nie trafił w bramkę. Kolejna okazję Milcz miał w 25 minucie. Po jego strzale z kolejnego podania Sobiecha, piłka znalazła drogę do siatki ale wcześniej sędzia asystent zasygnalizował ofsajd. Najlepszą sytuację Milcz miał jednak w 35 minucie. Po kolejnym zagraniu z prawej flanki nie udało mu się pokonać bramkarza zamościan strzałem z 4 metrów. Lublinianka w tej części meczu przeważała bardzo wyraźnie, jej zawodnicy oddali sporo strzałów na bramkę gości ale ta była jak zaczarowana. Piłkarze Hetmana w pierwszej połowie poza niecelną „główką” Bubeły po rzucie rożnym nie stworzyli sobie żadnej bramkowej okazji ani nie oddali strzału w światło bramki.

 

Druga połowa miała już bardziej wyrównany przebieg. Gospodarze chyba w pierwszej części gry za bardzo się „wyhasali” i w drugich czterdziestu pięciu minutach gra toczyła się głównie w środku pola. Sytuacji podbramkowych było mniej. Mecz ożywił się dopiero w końcówce. Na szczęście tym razem również przy udziale piłkarzy Hetmana. Najpierw Ziółkowski spróbował szczęścia strzałem z dystansu – uderzył mocno ale prosto w Krupę, który sparował piłkę na róg. W 80 minucie bliski szczęścia był ponownie Milcz. Napastnik Lublinianki uderzył z około 18 metrów ale tym razem piłka trafiła w poprzeczkę. Potem dwukrotnie groźnie zrobiło się pod bramką Lublinianki. W 85 minucie po dośrodkowaniu Luterka „setkę” miał Ziółkowski ale z 7 metrów posłał piłkę nad poprzeczką. W ostatniej minucie zamościanie cieszyli się ze zdobycia gola. Niestety, radość trwała krótko. Po strzale Damiana Barana sędzia główny wskazał co prawda na środek boiska, ale po konsultacji z asystentem zmienił zdanie i podyktował rzut wolny dla Lublinianki za faul zawodnika Hetmana.

 

Grzegorz Białek, trener Lublinianki: „Przed meczem – biorąc pod uwagę naszą sytuację – remis z Hetmanem wziąłbym w ciemno. Teraz jednak uważam, że to gościom trzeba tego punktu pogratulować. Zamościanie przyjechali co prawda osłabieni ale nasza sytuacja kadrowa również pozostawia wiele do życzenia. Zwróciłem przed meczem uwagę chłopakom, że obrona Hetmana nie jest zbyt mocna i dlatego od początku rzuciliśmy się na rywali chcąc zmusić ich do błędów w tyłach. Udało nam się zdominować środek pola, stworzyliśmy sobie wiele czystych sytuacji do zdobycia bramek. Sami jednak jesteśmy sobie winni, że już do przerwy nie rozstrzygnęliśmy tego spotkania na swoją korzyść. Gdyby padły dla nas trzy bramki, nie byłoby to dla Hetmana żadną niesprawiedliwością. Zdobyliśmy jednak tylko jeden punkt i cóż … gramy dalej.”

 

W kolejnym meczu Hetman w najbliższą sobotę (27 maja br. o godz. 17.00)  podejmie Kryształ Werbkowice.

 

Aktualna tabela rozgrywek IV ligi lubelskiej dostępna jest pod adresem http://www.90minut.pl/liga/0/liga8756.html

 

 

 


Viewing all articles
Browse latest Browse all 408

Latest Images